Dziś głównym punktem programu była wizyta na mierzącej 457 metrów wieży telewizyjną Oriental Pearl. Postanowiliśmy wjechać na najwyższy poziom (350 m./150 Y) skąd widok rozpościera się na całe miasto oraz jego okolice ale największe wrażenie i chyba na tym warto się zatrzymać był niższy taras (259 m/135 Y). Ogromną atrakcją był spacer po szklanej podłodze, aż zapiera dech w piersiach z wrażenia a na początku czuje się normalny strach gdy pod stopami widzi się ziemię 260 metrów niżej. Sporo ludzi boi się nawet na to wchodzić ale dla nas było to niesamowite przeżycie.
Wcześniej popłynęliśmy statkiem po rzece Huangpu, doskonały moment aby trochę odsapnąć (Ania się zdrzemnęła). Postanowiliśmy skorzystać też z podziemnego tunelu widokowego i szczerze odradzamy tą wątpliwą atrakcję. Trzy minutowy przejazd podziemnym wagonikiem w towarzystwie tandetnej muzyczki i kiczowatych świateł jest doskonałym sposobem na wyciągnięcie mamony od turystów. Co prawda Ania ostrzegała mnie przed przyjemnością korzystania z tego przybytku ale mnie się nie chciało drałować do przystani ani metra i postanowiłem zobaczyć to cudo.